Czekając na znak
Pokonaj strach ...
Dłonie splecione
nie zabronisz kochać
serce drży
jak liść porwany na wietrze
Spojrzenie subtelne
z kosmyków włosów wpatrzone
Byłeś ...
widziałam jak stoisz
czekasz , wpatrzony w dal
spotkałeś
Długi warkocz
rumieniec na twarzy
To Ona
nie pytaj czy zdołasz
czeka , nie czekała
podejdź ...
Chwyć dłoń
autor
Romantyczna-Dusza
Dodano: 2008-11-10 12:14:42
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
no cóż czasem i odwagę wykrzesać trudno przed
ukochaną)
Chłopie wstydliwy! Więcej odwagi i inicjatywy. Inaczej
cnota ci zostanie! A co o Tobie powiedzą panie?
Miłość prawdziwa jest w stanie pokonać wszystko, nawet
strach. Uroczy wiersz.