Czekałem na Ciebie
Czekałem na Ciebie wieki
czas nawlekałem na palce
tęczą zdobiłem powieki
byś żyła w nich jak w bajce
Czekałem na Ciebie lata
tęsknotę wieszałem na niebie
Bóg mnie z ciszą wyswatał
a ja chciałem tylko Ciebie
Czekałem na Ciebie miesiące
mrok chowałem w kieszeń
codziennie ogrzewałem Słońce
ciepłotą erotycznych uniesień
Czekałem na Ciebie całe dnie
duszę do ziemi przywiązałem
by nagle nie odleciała ode mnie
bo wciąż na Ciebie czekałem
Dzisiaj już nie czekam na Ciebie
inna na moje serce miłość nawleka
tylko ta tęsknota zawieszona na niebie
wciąż na Ciebie czeka !
Komentarze (5)
Śliczny wiersz.
piekna melancholia. :)
Ujmujące to czekanie, ale niech teraz inna miłość w
sercu gości.
Wiersz mi się podoba, zwłaszcza pierwsze strofy, ale
nie rozumiem peela, skoro już znalazł miłość, którą
nawleka, to czemu nadal tęskni za jakąś inną?...
Pozdrawiam wieczornie.
Ładna melancholia...pozdrawiam ciepło :)