Czekam.Warto
Zobaczyłem Cię pierwszy raz.
Wiedziałem,że tu zostanę.
Zamieszkałaś we mnie na stałe.
Powiedziałaś,że nie warto,
że przesadzam.
Wiem,że warto.
Teraz Cię nie ma.
Zjawiasz się czasami.
Pozostawiając swój zapach,
na pościeli,swoje odbicie w lustrze.
To najszczęśliwsze chwile.
I ciągle mi ich brak,
wciąż mało.
Nie jestem tym,
kim byś chciała.
Ale kocham Cię
Kocham jak nikt inny
i Ty o tym wiesz.
Wróć tu.
Zobacz jak niszczeję bez Ciebie.
Jak pękają moje ściany
i sypie się zemnie tynk.
Wróć bym mógł jeszcze być.
Czekam.
Zawsze będę czekał.
Dla Ani.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.