Czekanie
Czekam na śnieg
chcę żeby przykrył
szarość poranków
czernie nocy
otulił roziskrzoną bielą
krajobraz
coraz bardziej mroczny
Radości płatki
roztańczone
niech spadną
w serca skamieniałe
i łzą gorącą
spod rzęs spłyną
a myśli będą
tylko białe
Czekam na małe
miękkie szczęście
tak mi niewiele
w życiu trzeba
Wystarczą
jedne ciepłe ręce
i mam na ziemi
kroplę nieba ...
autor
Kalina66
Dodano: 2008-12-15 01:22:50
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Tak niewiele nam ludziom potrzeba, troche nastroju
śnieżnego i ludzkiego ciepła. Dobry wiersz.
Nasze nawet te "małe" szczęście dla nas najważniejsze
i pięknie to opisałaś.
Tak niewiele oczekujesz
Ładnie opisana tęsknota za szczęściem, ciepłem rąk,
które ogrzeją skamieniałe serce.