Czemu mnie świat ten tak...
Czasem na siebie jestem zły,
Czemu mnie świat ten tak obchodzi.
On mi pokrzywił wszystkie sny,
I będzie jeszcze bardziej szkodził.
A ja mu dałem własne życie,
Sekund niemało poświęciłem.
Dzień zaczynałem tuż o świcie,
Nocą mordęgę tę kończyłem.
Teraz od czkawki ciało boli,
Kości złamane ranią skórę.
Jeszcze na więcej mam pozwolić,
Uwiarygodnić marzeń bzdurę.
Jednak ten świat do przodu goni,
Mimo że mało mnie obchodzi.
Dłużej nie będę czasu trwonił,
Jeszcze pożyję, cóż mi szkodzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.