Czemu tak łatwo wszystko trwonisz
Była księżniczką, jego panią,
nimfą i muzą jednocześnie,
we dnie i w nocy wciąż tak samo,
serce nuciło cudne pieśni.
W domu pachniało rozmarynem,
w każdym zakątku uśmiech gościł,
lecz szybko sprzedał szczęścia chwile,
dla kufelkowej znajomości.
Wieczór zaplątał się mu w chmielu,
dnie upływały tuż pod knajpą,
miłość utopił jak tych wielu,
i nie pomyślał, czy to warto.
Tak się to życie dziwnie toczy,
szczęście masz blisko, czasem w dłoni,
obok tulące czyjeś oczy,
czemu tak łatwo wszystko trwonisz.
Komentarze (23)
Ojej, nie zauważyłam stepie.Robiąc korektę nie
usunęłam słowa myśleć. Już poprawiam, bo to jakaś
masakra wyszła.
"i nie pomyślał myśleć, czy to warto." ta konstrukcja
zaburza układ rytmiczny wiersza, a samo pomyślał
myśleć' też jest dosyć ciężkie, wyrzucenie myśleć
stanowczo ulżyło by temu wersowi, dwa wersy wcześniej
"tuż" także wydaje się niepotrzebnym "uściśleniem"
miejsca. Też lepiej byłoby bez tego "tuż" w tym
wersie. Poze tymi dla mnie progami reszta jest ok i w
sferze warsztatu jak i w sferze przekazu. Pozdrawiam
Dobre doceniamy gdy juz po ptokach... I to nie tylko o
zwiazki chodzi... milo bylo :-)
Smutne...łatwo roztrwonić szczęście.
Skąd ja to znam?? Bardzo ładny wiersz, prawdziwa
rzeczywistość.... Dobranoc...
Jesteśmy kowalami własnego losu , czasem jednak
niezbyt dobrymi .
Pozdrawiam :)
skłania do refleksji..
I tak zaczynają się dramaty..:( Magdo pięknie
przedstawiłaś utopię tych co nie znają umiaru
Piękny dziewięciozgłoskowiec ze średniówką na swoim
miejscu :) ...rozważ małą korektę - ósmy wers - "dla
kufelkowej znajomości", dziewiąty wers - "wieczór
zaplątał się mu w chmielu" i dwunasty wers - "i nie
pomyślał, czy to warto" ...pozdrawiam :)
Bardzo piękny,refleksyjny wiersz!
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Łatwo tracimy, a później żałujemy dostrzegając, że
mieliśmy skarb w naszym ręku :) Dobrze jest umieć
dostrzegać, to co bliskie i cenne.
"sprzedał szczęścia chwile,
tej kufelkowej znajomości."
Magdo! Chylę czoło, pięknie przestawiłaś życiowy
problem.Serdecznie pozdrawiam
z przyjemnością przepłynąłem jak po morzu metafor po
twoich wersach
Zawsze miał być jeden, na pokrzepienie, skończyło się
uzależnieniem!
Pozdrawiam!
To smutne, nagle stracic to co najważniejsze, w tak
głupi sposób...
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz.