często tuż po północy
prowadzimy rozmowy
szeptem
wnikając wprost do obiegu
bez odbarwień i zniekształceń
w ciągu dnia
wymieniamy spojrzenia i gesty
w zgiełku
łatwo pogubić znaki interpunkcyjne
autor
Donna
Dodano: 2016-06-20 20:00:29
Ten wiersz przeczytano 1799 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Jeszcze raz +++ Demonko niech nasz uśmiech do Ciebie
doleci i zawsze słonko mocno świeci Pozdrowienia
serdeczne uściski
Z tymi znakami wyszło Ci super
Miłego Danusiu:)
swieta prawda,
dobrze spuentowalas, ilez tam mozliwosci
interpretacji... pytajniki, wykrzykniki, myslniki,
kropki, przecinki itd.; pozdrawiam (i dziekuje,
demono:)
Zgadzam się w zupełności:) Pozdrawiam serdecznie:)
trzeba przystanąć, wsłuchać się w siebie, pozdrawiam
absolutnie na TAK
Te nocne rozmowy często są konieczne i im ciszej
wymawiane, tym bardziej słyszalne. Pozdrawiam Danusiu.
wszycko bez te sztrefy cajtowe; tyla godzin do zadka
mosz - u cie jezd pondziołek a u nos jus wtorek - w
pyrsk!
Istotnie tak właśnie bywa.
W zgiełku codzienności wszystko możliwe...pozdrawiam
serdecznie
Lepiej na osobności, bez pośpiechu - w ciszy. Tak jak
piszesz demono, bardzo przypadł mi do gustu Twój
wiersz, pozdrawiam cieplutko-:)
To prawda zgiełk nie sprzyja dobremu porozumieniu,
świetnie to zobrazowałaś Danusiu.
Miłego wieczoru życzę:)
rozmowy szeptem po północy są najpiękniejsze;
w zgiełku czasem nie można się nawet zatrzymać i
postawić kropki. Pozdrawiam ;)
Oksani, dziękuję, no teraz już mi broszki po oczach
pojechały. Ja wstyd się przyznać nie orientuje się w
Polskiej czy żadnej innej scenie politycznej. Dziękuję
za czytanie i wszystkie miłe komentarze Oksani.
Uściski.
Wszystkim pozostałym miłym gościom dziękuje za
czytanie i komentarze. Serdeczności.