Człowiek Dnia Długiego
jestem Człowiekiem Dnia Długiego
lecz asymiluje też nocą
nasti nie mam tak zgranych
choćbym pragnął bardzo.
myśli nie poukładałem w cykle
albo tego nie dostrzegam
jeśli za bardzo przywykłem
przykryty kurzem jak regał...
z albumami tych kwiatów przeto
wiecznych mimo kurzu
zapomnianych segregatorów.
mimo to, pamiętają swoje Credo.
autor
Oklah
Dodano: 2007-04-14 23:33:58
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.