w czterech ścianach
bo ja nie zapomnę...
otacza mnie mrok
samotna pośród czterech ścian
dwie perliste łzy staczają się po
policzkach
ginąc na ustach
ustach tak gorących...
one wciąż pamiętają Twe pocałunki
a czy Ty pamiętasz mnie jeszcze?
czy pamiętasz te spacery?
wspólne zbieranie liści jesienią
i pierwszych kwiatów wiosną?
czy mój obraz jeszcze żyje w Tobie?
samotna pośród czterech ścian
wołam...
czy usłyszysz mój krzyk?
odpowiesz?
psssst...
to tylko echo...
Komentarze (1)
pssst echo czasem ma głębsze milczenie niż krzyk.