Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cztery pory.

I nagle oblicze Twoje jak pąki róż
Wśród zaniedbanych ogrodów serca
Wspomnienia warstwą pokrył dawno kurz
Marzeniom zatarły się kształty

Nowa fala co zalewa ponownie mnie
Przywołuje stare lęki
Lato zmartwienia z wiatrem śle
Jak granat wśród świeżego kwiecia

Powoli przyzwyczajam się do czerwieni
I szelest pod butami już nie drażni
Świat jak szkiełko w słońcu się mieni
Twe słowa jak drzewa liście - tracą na wartości

Koniec jesieni uczuć nastaje pusta zima
Nigdy nie daje się zawrócić
I tempa stałego się trzyma
A Ty przestajesz być na wyciągnięcie dłoni

Bo kiedyś to, w co wierzysz zasypie śnieg
A Ty zagubisz się w sobie
A przeczekanie to jedyny, skuteczny lek
Na to co zasłoni mgła

Gdy ziemia pod stopami zatrzęsie się
I rozstąpi Twe niebo w pół
Uśmiech pośle Ci ktoś z oddali
Ciepły deszcz ożywi to, co zdawało się być dawno umarłe.

autor

Morgue

Dodano: 2008-03-18 21:07:32
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »