czuję
czuję ją
pozbyć się nie mogę
zasłony kryjącej
zapuszczę paznokcie
by rozedrzeć
naostrzę kły
by rozszarpać
nasłuchuję
wyłapuję
drgania bliskie
za bardzo
przekłuję oczy
by nie słyszeć
zatrzasnę uszy
by nie widzieć
to zawsze wraca
by mobilizować
nie ukryję się
uśmiechem nie przegonię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.