Czuję się jak ten wybrany
Jak zawsze buduję zdania,
Wymyślam też metafory.
A tego nikt nie zabrania,
Dlatego bywam wciąż skory.
Mam talent ku temu dany,
Pegaz mnie kopnął przykładnie.
Czuję się jak ten wybrany,
Przyjemnie, oraz też ładnie.
Innych chwalą za słowa,
Wręcz już stawiają pomniki.
Ja osobowość swą chowam,
I jestem sobą, lecz nikim.
Mam talent ku temu dany,
Pegaz mnie kopnął przykładnie.
Czuję się jak ten wybrany,
Przyjemnie, oraz też ładnie.
Wystarczy, że ciebie pieszczą,
Pochwalą za czyn daremny.
Nie wiedzą, że kłamstwo wieszczą,
A ciemność chwyta lud ciemny.
Talent mam,choć o tym nie wiem,
Pegaz kopnął mnie z kopyta.
Jakaś siła w słowach drzemie,
Czy o prawdę ktoś zapyta…
Wystarczy, że ciebie pieszczą,
Pochwalą za czyn daremny…
Komentarze (11)
Nawet jeżeli by tak nie było w sensie wyboru to dobrze
się tak czuć i żyć w takiej trochę naiwności trochę
marzeniach.
jest talent!!
Ładnie, refleksyjnie . Pozdrawiam ☺️
To chyba dobrze być kopniętym przez Pegaza
"Pegaz mnie kopnął przykładnie".
Cieszę się, że słowa Twoje w wierszach pulsują.
Pozdrawiam serdecznie :)
I Anna też ma rację...Dziękuję.
Zachwiałeś rytm w tej zwrotce:
(Mam talent , a jeszcze nie wiem,
Pegaz mnie kopnął, z kopyta.
Potęga w mych słowach drzemie,
Lecz jak się idiota spyta…)
ale może tak miało być?
Dzięki Krzemanko...już poprawiam.
.... ma na ja lub wywalić, ciemność zmienić np. na
mrok, by nie powtarzać się w jednej linii.
Na tak...
Czyżby zazdrość? ;)
Za Krzemanką :)
Bardzo przewrotnie i ten lud ciemny (czy tylko??)
który kupuje kłamstwo. Do przemyśleń. |Pozdrawiam. M.
:)) Nieczęsto się zdarza być kopniętym przez Pegaza.
Czytelnicy powinni to docenić.
Zaskoczyły mnie zaburzenia rytmu w
niektórych wersach.
Czytam sobie bez "Bo" w piątym, "Ma"
w trzynastym
"Mam talent, a jeszcze nie wiem,
Pegaz mnie kopnął z kopyta.
Potęga w mych słowach drzemie,
Lecz czy idiota mnie spyta…"
Co myślisz o zmianie dwóch synonimów "oraz też" na np
"a przy tym"?
Mam nadzieję, zę autor wybaczy mi te czytelnicze
sugestie. Miłego dnia:)