Czwartego czerwca roku pamiętnego

W pełni się podpisuję pod treścią twego wiersza a i
warsztatowo też jest poprawny.

No i co ja mam tutaj powiedzieć? Podpisuję się obiema
rękami pod tekstem Twojego wiersza..nie widzę też
odpowiednika w tej chwili co mógłby coś zmienić i to w
kraju w którym się chełpimy że mamy bardzo zdolnych i
wykształconych ludzi!Chciałbym doczekać jeszcze mądrej
głowy naszego państwa jako Prezydenta i naszego rządu
jako Premiera i nie mam ani grama strachu wyrażając
swoje pragnienie i opinię..powodzenia

No i wróciłam z pięknej wyprawy do rzeczywistości, a
tu po staremu, reklamy skaczą, ludzie piszą o bardzo
słusznych sprawach, czyli po staremu. Tylko poezja
rozwija się w dobrym kierunku.I nie wiem dlaczego
spojrzałam na tytuł wiersza i wiedziałam, że to wiersz
Skauta, a dopiero po przeczytaniu odkryłam autora i
zgadza się. To o czymś świadczy.

Napisałeś prawdę, tylko co z tego wynika? Możemy
narzekać, tylko po co? Czy to cokolwiek zmieni? A może
warto... cieszyć się drobnostkami? Widzieć piękną
przyrodę, która JEST? Zmieniać to z czym nam źle(
przede wszystkim w sobie), bo na to mamy wpływ... itd
:)

Bardzo dobry wiersz,nic dodać,nic ująć.
Nasza Polska rzeczywistość.Pozdrawiam.

20 lat wstecz pamietam , to było niesamowite nowy
porzadek....dobrze przypominasz o tym w dobrym
wierszu....pozdrawiam....

Są tak samo ludzie co na takiej rocznicy dobrze wyszli
....Fajny wiersz ,pozdrawiam

Ja jestem marzycielka i wciąż wierzę w lepsze.

.....oj, ja też pamiętam "Japonię",prawie w to
wierzyłam.I co nam zostało? nawet" pąków kwiatów na?
wiśniach" nie ma,a gdzie wiśnie???pięknie i
prawdziwie,pozdrawiam

Moja babcia zawsze w takich sytuacjach pytała czy
widział ktoś grabie grabiace"od siebie"?

a ja dzisiaj jeszcze do tego wszystkiego obudziłam się
i co? i nie ma już "mojego" lasu- ruina - kto te plany
robi ?tyle pól dookoła a oni las wycięli-taka
gospodarka -wracając do wiersza -mój plus zostawiam
-pozdrawiam

Tylko się podpisać... Osobiście nie chce mi się o tym
wszystkim już nawet pisać... Co najistotniejsze dla
społeczeństwa tkwić winno pomiędzy datami, więc
pamiętając tamtą euforię wspieraną ochoczo
obietnicami, a widząc obecną rzeczywistość, zamiast
świętować - ze wstydu, w większości - powinni się
raczej pod ziemię zapaść... Pozdrawiam.

moze kiedys naród sie obudzi z letargu...

Jak w każdym śmietniku są odpady . Nie pomogą
nowoczesne technologie ani sprzątacze . Taka jest
polska rzeczywistość – jedne koryto i jeden
wielki przy nim śmietnik . Z braku segregacji mamy to
co widzimy .Twój wiersz jest na czasie . Ci co uciekli
za lepszą rzeczywistością , wracają . Bo nie każdy z
nich miał aspiracje zostać pomywaczem na zawsze .
Szkoda jedynie najzdolniejszych , że robią karierę
nie u nas , a za granicą . Pozdrawiam ;)

Świetnie oddałeś klimat w swoim wierszu,nie pamiętam
tego okresu naszej historii miałam naście lat ;), ale
wiem że pięknie ubrałeś w słowa swój wiersz.Zmieniła
bym tylko ''postacie'' na ''postaci'' lepsze
gramatycznie poza tym wielkie TAK! pozdrawiam :)