Czy.., coś się stało?
Co się stało, co się stało,
że wszystkich stąd wywiało?
A bo się działo..,
co to się nie działo, że
aż wszystkich wychwiało.
Iii to wszystko się widziało,
co wkoło się działo...
Dużo krwi i łez się lało,
wszystko na około mdlało...
Komu wciąż było mało?
Działał śmiało
A niektórym to się nawet kiwało
Do baka się benzynę wlewało,
i ku Światu uciekało...
-Czemu...?
Bo to było, wszystko ku niemu!
(8.XI.03r.)
Ubolewam nad tym, iż nikt nie chce czytać moich wierszy...
Komentarze (3)
Nie wiem ku komu to było ,ale ty wiesz .Czasem jest
potrzeba napisać coś nie do końca jasnego dla innych
,żeby ze swego serduszka wylać swoje odczucie.
Nie upadaj na duchu ,pisz Milenko pisz, bedę czytać.
Nie opuszcaj noska..ja czytam...
przeczytałam dowcipny wiersz tak bywa ze na modłę
innych wszyscy ale dobrze ze sie schowało co wiersz w
zanadrzu ma.Wiersz niedopowiedzeniem zagadką
obserwatora.Dobry wiersz