Czy jestem poetką?...
Choć wiersze maluję piórem,
barw używam palety -
nikt solo ani chórem
nie czyta ich, niestety...
Choć raz się przejść ulicami,
być rozpoznaną w tłumie,
być między poetkami...
Poetka - brzmi tak dumnie!
Mam w duszy muzyki piękno,
świat malowany kredką,
poezji genów piętno...
Czy jestem już poetką?
Gliwice 27.07.2007 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2019-01-31 12:52:00
Ten wiersz przeczytano 994 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Chicago, dziękuję pięknie za konkretną opinię. To mi
zupełnie wystarczy, choć wiersz wywołał dyskusję,
której się nie spodziewałam. Pozdrawiam cieplutko :)
AMOR1988, piękne dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam :)
Nureczko, Twoje słowa zdecydowanie podtrzymały mnie na
duchu... Dziękuję ślicznie i pozdrawiam :) B.G.
Mariat, wers - poezji genów piętno - ma swoje
uzasadnienie, albowiem moja babcia też pisała wiersze,
więc być może po niej odziedziczyłam zamiłowanie do
pisania. Pozdrawiam serdecznie :)
Zadałaś ( już dawno ) odważne pytanie i myślę, że nie
da się na nie jednoznacznie odpowiedzieć. W pierwszej
strofie piszesz, że nikt ich - wierszy - nie czyta, a
przecież masz odbiorców, może nie tylko tutaj.
Czym jest bowiem wiersz bez czytelnika? Zlepkiem
wyrazów na kartce? To czytelnik wprowadza weń życie.
Skoro tekst kogoś zachwyci, ujmie, poruszy - warto
pisać..., bo to nas oczyszcza.
Wers "barw używam palety" - warto poprawić lub zmienić
szyk wyrazów, ale może się mylę...
Przemawiaj dalej piórem - pozdrawiam :)
sorry, literowka w nicku = Bereniko.
Piękne wiersze spod twojego pióra w niedalekich mi
gliwicach wychodzą pozdrawiam.
A może Bareniko =
Mam w duszy muzyki piękno,
świat malowany kredką,
poezji genów pełno...
Czy jestem już poetką?
=========================
I wtedy należałoby sobie powiedzieć, że jeśli jest
chociaż 1 gen umoczony w tej oliwie, to przynajmniej 1
wers z gatunku "poezja" jest pewny.
A czytać nasze wiersze - w warunkach jakie mamy, będą
po naszej śmierci,
lecz jeszcze się nie oddalajmy.
Tak się dzieje przeważnie dlatego,
że do zarabiania na wszystkim
(w tym i na wierszach też),
mamy handlowca - bliźniego.
O tym Bereniko chyba wiesz.
Po co ma się dzielić zyskiem z autorem?
Lepiej sprzedawać tych co już nie żyją.
A my mamy wciąż pisać i być pod ich lupą.
Pokornie czekać nie wiadomo na co.
Zadowalać się ziemniaczaną zupą
i chwalić codzienność, choć każdy widzi w tym ladaco.
Dziękuję Państwu ślicznie za wszystkie cenne opinie.
Cóż, człowiek uczy się przez całe życie... Miłego
wieczoru :)
Podobnie jak As - uważam, ze wiersze - jako kombinacje
emocji i znaczen- istnieją niezależnie od nas,a my
jedynie je odkrywamy. - można takich nazywać poetami.
Pozdrawiam Bereniko:)
no cóż...
w przeciwieństwie do wiersza 12-latki nie nazwałbym
leciwą :)
za to ode mnie zalatuje chryzantemką :D
raz jeszcze
Dla mnie bez watpienia.
Podoba mi sie ta reflekscja.
Ulkony :)
Zacny Asie, nawet nie śmiałabym zwać się poetką,
dlatego jeden ze swoich blogów zatytułowałam Bajdy
Wierszokletki. Dziękuję za obszerny komentarz i czas
nań poświęcony. Pozdrawiam,
Leciwa B.G. - tak jak jej wiersz...
zacna Bereniko, czy David Livingstone był twórcą
Afryki?
pytanie na pozór jest głupie, ale zapewne znajdą się
osoby które stwierdzą, że ten wielki podróżnik zapisał
dla nas białe plamy Afryki, jakiej nie znaliśmy
przedtem;
do poezji można podchodzić na dwa sposoby:
1) jestem "twórcą" wierszy, które genialnie układam w
mojej głowie, więc mam prawo nazywać siebie poetą;
tacy "poeci" uważają, że to oni tworzą świat poezji i
za to należy im się laur, cześć i chwała;
2) świat poezji istnieje obiektywnie - jak Afryka
Livingstone'a - a ludzie, który go odkrywają są tylko
pyłkiem w jego ogromie; swoje wrażenia z wypraw do
świata poezji usiłują zapisać w sposób zrozumiały dla
ludzi, choć nie zawsze jest to proste; bo np jak
osobie niewidzącej od urodzenia powiedzieć co to jest
światło?
ludzie zapuszczający się do świata poezji nie mają
śmiałości, żeby nazywać się poetami, a zapisy tego, co
widzieli i odkryli, rzadko nazywają wierszami...
Twój wiersz jest dość leciwy, więc ciekawy jestem jak
wyewoluowały Twoje poglądy na poezję;
zostawiam + za temat i serdecznie pozdrawiam
Jak się czuje i kocha poezję to można czuć się poetą.