Czy już odchodzi?
https://www.youtube.com/watch?v=q80BAs4QjQQ "Akacja sypała kwiatem, gdy wiosna rządziła światem." - Józef Czechowicz. Chyba z cicha już ją żegnamy, bo przecież lato, za pasem mamy.
Pozłocone w czas chmury, błękitem
upstrzone,
niektóre drżące drzewa zdobią swą
koronę.
Umyka płocha wiosna, została więc sama,
wypełnia kolorami, obrazu się rama.
Pofrunie nad polami jak Rembrandt po
płótnie,
doda patyny, bieli - łąkom szarość
utnie.
Pędzel już śmiga w dłoni, a twórcy nie
widać,
moc tworzenia z niczego, cudowny
festiwal.
Oswojona z tworzywem, kucnęła przy
stole,
może przepiękną Chloris, turkusem
ustroję.
Usiadły dwie boginie, nektar piją z
kwiatów,
zabawa pożegnalna, łzy droga wypłakuj.
Niedawno zawitała i zrobiła swoje,
rozbłysnęła urodą - weszła na pokoje.
Zazieleniła lasy, rozbieliła sady,
krajobraz od pasteli zamienia się w
blady.
Pąki główki spuściły, dotykają ziemi,
kielichy gubią płatki, wiosna znów
sepleni.
Utrudzona malarka spoczęła na laurach,
po deszczu się podniesie chociaż nic nie
wskóra.
W końcu jeszcze żar słońca przymusi do
pracy,
a lato moje dzieło, na mecie zobaczy.
Eol rozkaz wydaje - woła ją do siebie,
niech druga popracuje w antypody jedziesz.
https://www.youtube.com/watch?v=eaHbjnXItXc "Lubię lato...ale chętnie zostałbym w zimie, gdyby mi lat nie przybywało." - Magda Em.
Komentarze (108)
Piekny wiersz, barwnie opisuje otaczający świat pełen
koloru, zapachu, słońca.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie zapominam Grzegorzu. A Ty nie zapominaj, że brak
krytycznych uwag nie zawsze świadczy o szczerości
komentarza. A Twój wiersz przecież w sumie
pochwaliłem. Ty też napisałeś u mnie ostatnio co
myślisz. Co człowiek, to inne zdanie. Jest O.K. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bylem w Arce . Przez cały turnus w słońcu było upalnie
Sławku te dopisywane strofy przeważnie są najgorsze,
pisane w innym czasie, w innym nastroju, czasami już
z innym doświadczeniem. Chciałem mitologicznie
podsumować. Odrealnić rzeczywistość.
Miłego dnia Sławku, nie zapominaj że to tylko zabawa.
Arku pracowałeś, mam takie wrażenie w dyplomacji, ale
prawda jest tylko jedna, jaka
przecież wiesz...nauczycielu.
Kłaniam się.
...bardzo ciekawa metaforyka; miłego dnia Grzegorzu:))
Przepiękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Uroczy opis odchodzącej wiosny. jeden + to mało.
Grzesiu, dziękuję za zaglądanie do moich wierszyków. A
z tym kosmosem to było tak, że to Pio dostał książkę o
planetach i potem babcię /geografa z zawodu/
egzaminował ze znajomości planet a końcowym efektem
było wspólne namalowanie wszechświata na płótnie
[120x60]cm. Pozdrawiam
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
ślicznie piszesz:)malujesz słowem*
Pozdrawiam**
Grzegorzu -pięknie i jeszcze raz pięknie ją
opisujesz.Pozdrawiam.
podobno o rymach napisano całe tomy
a o te tu ja jestem spokojny...
+ Pozdrawiam serdecznie
wysłałem maila
Grzegorzu!
Nic w komentarzu nie wyczaruje, po prostu jestes
swietny:)
Rewelacyjnie Grzegorzu. :) Jedynie ostatnia strofa
mogłaby być nieco lepsza.
Pozdrawiam jak zwykle serdecznie.