Czy miłość tak smakuje?...
Czy do cnót miłości
zaliczamy brak szacunku
i w ramionach złości
szukamy ratunku?...
Czy uczucie szczere
przetrwa nawałnice
i błotne kąpiele
przepłyną granicę...
Czy do szczęścia chwil
tak wiele potrzeba
energi i sił...
spękanego nieba...
Czy na barw palecie
zabrakło miłości
która nie zagniecie
w złości?...
Komentarze (5)
W Twoim wierszu nie został podany żąden bliżej mi
znany smak... To ja sam nie wiem jak smakuje.
Myslałem, że znajdę tu opowiedź typu cytryna bądź
malina...
Miłośc rozne samki ma i rózne odcienie...trzeba ja
dobrze poznać,by wiedzieć jaki naprawde ma
smak.pieknie wyrazone uczucia...podoba mi sie...
Powiem może tak...miłość niejedno oblicze ma. Nigdzie
nie znajdziesz odpowiedzi na te pytania...no może na
to jedno?/Czy uczucie szczere
przetrwa nawałnice
i błotne kąpiele
przepłyną granicę... /ale też nie ma pewności
miłość jak rzeka płynie zmieniając swoje smaki w
zależności od pogody nastoju i czasu....
Miłośc jezeli jest szczera i prawdziwa przetrwa
wszystko. Każdą "nawałnicę".
Poza tym wiersz czyta się lekko rymy regularne.