Czy potrafisz
Mówisz - jesteś w moich oczach jak
rusałka.
Czemu nosisz wciąż różowe okulary.
Popatrz na mnie, jestem prozą, czasem
załkam,
Czy nie widzisz, przetrzyj szkiełka z
mgielnej pary.
Moje dłonie wcale nie są delikatne,
spracowane i zniszczone, czy
zrozumiesz...
Gdy kwiat więdnie, więcej rosy wtedy
łaknie,
pragnie ciszy, umęczony byciem w szumie.
Znów powieki ciężkie przymkniesz w
zamyśleniu
i wsłuchany w głuszę nocną, szmer
usłyszysz.
Niewidzialna będę obok twoim cieniem,
dotkniesz moich rąk tęsknotą, coraz
bliższych.
I wyczytasz w biciu serca jak na jawie,
w jego rytmie płaczą dzieje niekłamane.
Ja uczuciem ludzkim nigdy się nie bawię,
choć los często bywał dla mnie srogim
panem.
Czy potrafisz je z szacunkiem ucałować?
(Nie pogardzisz ich prostotą w swoim
bycie,)
szczerość w czynach okazywać, jak i w
słowach,
żeby w lipcu nie zagościł u mnie
styczeń.
Wielką miłość - czyn prowadzi- drogą zwycięstw - Czy jak podpowiada bomi i zmieniłam - Żeby w lipcu nie zagościł u mnie styczeń. bomi dzięki :)
Komentarze (17)
Julko, jesteś przykładem na to, że bez słodzenia można
wylądować na topie. Twoja twórczość broni się
jakością. Życzę więcej tak udanych wierszy.
Tak, nie jesteśmy wiecznie piękni i młodzi, niszczymy
się tak, jak wszystko na tym świecie, lecz nasze dusze
pozostają piękne, subtelne. Przez długie lata życia
doświadczamy wielu dobrych i złych rzeczy, przez co
rozumiemy innych, a przynajmniej staramy się
zrozumieć, chociaż nie wszyscy i nie ważne, że ręce
spracowane, twarz bruzdami poorana, ale serce gorące,
a pióro oddaje duszy piękno. Wiersz piękny i w treści
i warsztatowo świetny.
Ja już tylko zostawiam swój głos,bo nie chcę się
powtarzać.
....przejmujący, symboliczny...posągowy....wyrzeźbiłaś
słowa z kamienia...pozdrawiam ciepłych liści
szelestem...;-)))
pięknie to napisałaś..aż chce się czytać ...
no gdybyś miała nik jardut miałabyś już 100 głosów
Poezja z górnej półki....chylę czoła....zatrzymujesz
wzruszasz....pozdrawiam
co tu dużo mówić...wspaniały wiersz, oby takich bylo
więcej na Beju
"serca biciu" przestawny szyk, popraw na "biciu
serca", bo reszta ładna (może ostatni wers za
patetyczny wobec całości)
Nie jesteś prozą..Jesteś poezją :)..Piękne
rymy..piękny wiersz..Słowa uznania.. M.
Mocny... szczery... bolesny... delikatny... pełen
miłości wiersz. Dłonie są przedłużeniem naszej duszy,
wiele można z nich wyczytać... i wiele otrzymać
zarazem. Wzruszający wiersz... ze skargą w tle...
Pozdrawiam julkę56.
"szczerość w czynach okazywać, jak i w słowach.
Wielką miłość czyn prowadzi drogą zwycięstw" zwłaszcza
końcówka mnie ujęła :-)
Juleczka się bardzo postarała, wiersz śliczny i
dopracowany:)
Moje dłonie nie są wcale delikatne,
spracowane i zniszczone, czy zrozumiesz...
Piękne....Pozdrawiam!