Czy to grzech
Czy to grzech, kiedy ci powiem,
Że cię lubię jak nikt inny.
Tylko ty się o tym dowiesz,
Taki jestem już dziecinny.
Czy to grzech, gdy tak wyrażę,
Moje wielkie uwielbienie.
I tym samym cel swój wskażę,
Co tak bardzo sobie cenię.
Czy to grzech, że słowo pieszczę,
Tuląc niczym dar wspaniały.
Aż wywołam ciepłe dreszcze,
Które długo chcę by trwały.
Czy to grzech by wiersz zakończyć,
Rozśpiewanym dźwięcznie wersem.
Przecież miłość nas wciąż łączy,
Cóż jest inne bardziej szczersze.
To nie grzech, nawet nie wina,
Chociaż brzmieniem lśni tak samo.
Ale uczuć praprzyczyna,
Że cię kocham moja mamo.
Komentarze (6)
Tytuł nie zapowiadal mi treści a tu w ciekawy sposob
wyrażona miłość do matki.Pięknie opisałeś sposób
wyrażania uczuć .Pozdrawiam.
Tytuł nie zapowiadal mi treści a tu w ciekawy sposob
wyrażona miłość do matki.Pięknie opisałeś sposób
wyrażania uczuć .Pozdrawiam.
Ciekawie wyrażona miłość do matki, która nie jest
grzechem, no może poza przypadkiem Edypa. Ten wers
"Cóz jest inne bardziej szczersze" msz brzmi dziwnie
może zmienić na "To uczucie jest najszczersze" lub
inaczej. Pozdrawiam.
Ładny wzniosły wiersz:)Pozdrawiam
Witaj!
Dla mamy zawsze pozostaniemy dzieckiem.
To nie grzech kochać Ją pięknymi słowami
ukazanymi w wierszu.
Pozdrawiam.
Brawo Grand jesteś naprawdę grand!Piękne zaskakujące
zakończenie.Masz ode mnie plusa!