Czy to już koniec?
... od czegoś się musi zacząć ...
Nadeszła ta chwila, jak lato po wiośnie
To wszystko się skończy, i czar znów
pryśnie
Królewna pantofel zabierze do domu
Królewicz o zdradzie nie powie nikomu
Powstanie znów przestrzeń, to co już
było
Już się nie odstanie, bo to BYŁA miłość
Jak statki na morzu odpłyną wspomnienia
Nawet po sobie odejdą marzenia
I lepsze życie wejdzie im w serca
I wreszcie z kimś innym zmierzą do
kobierca
I calutkie życie od nowa się zacznie
I problem odejdzie jak przypilnują
bacznie
***
Ale rzecz może stać się inaczej
Może ona kocha go raczej
I dla Romea nawet go nie porzuci
Nawet jak Julia, coś przeciw uknuci
Pragnienie powróci i chęć opamiętania
Dawne chwile, miłość bez gadania
Może stać się czymś dla czego
Mogą się zejść (ona do niego)
Albo on dla niej rzuci lepsze życie
Żeby w gorszym nie być na szczycie
Ale z kimś kogo on kocha
I za kim po nocach szlocha
... i na czymś skończyć ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.