czym jestem
trwam w bezruchu
bojąc się szybkiego mgnienia
którym bym się stała
gdybym nadal tak trwała
patrząc na cud wschodzącego słońca
czym ja jestem bez Ciebie ?
Boże
„… i nagle przyszedł nieoczekiwany jak żurawiny po pierwszym mrozie z sercem pomiędzy jedną ręką, a drugą i powiedział dlaczego mnie szukasz na mnie trzeba czasem poczekać …” Twardowski
autor
Jasmin
Dodano: 2006-02-04 11:10:52
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.