Czym mam jeszcze was zaskoczyć
Ja się świadomie ograniczam.
Idę do dołu, nie na szczyty.
Lubię odmieniać swe oblicza,
By odbiór bywał znamienity.
Ja siebie słowem sam katuję,
Taki obieram już kierunek.
Lubię, gdy prawda krzywdę czuje,
Chociaż przeciąga cienka strunę.
Ja jestem inny niż ci inni,
Którzy na ścianę mają wenę.
Niechaj zostaną sobie winni,
Ja znam od dawna własną cenę.
Ja nawet życia oddam cząstkę,
Byle doświadczyć przeznaczenia.
Pokażę dłoń zwiniętą w piąstkę,
Bo tak dosłowność swą doceniam.
A potem umrę jak należy,
Zamknę swe smutkiem kryte oczy.
Niechaj w ten smutek ktoś uwierzy,
A czym mam jeszcze was zaskoczyć…
Komentarze (7)
Po prostu bądź zawsze sobą i bądź jak najdłużej z
nami:)))))Pozdrawiam serdecznie:)
Zaskakuj nas bardzo prosimy.
zaskoczenie działa w pewnym obrębie a pochodzi z
daleka
Nic bardziej nie wzmacnia człowieka,
jak okazane mu zaufanie. Pozdrawiam
Byle czym, żeby to tylko było miłe:)
ciekawa autocharakterystyka
Znakomita autoprezencja.
Pozdrawiam :)