Czytaj bicie swego serca
Wsłuchaj się w siebie.
Czytaj bicie swego serca,
interpretuj każdy wdech,
obserwuj bacznie swoje źrenice.
Nie przygryzaj wargi ani
nie zaciskaj pięści.
Po prostu
wypuść powietrze.
Nie kontynuuj monologu w sobie
lecz
rozpocznij dialog z własnym wnętrzem.
Najpierw je usłysz,
potem naucz się je rozumieć i
dopiero wtedy mu odpowiadaj.
Ono zawsze powie ci prawdę
więc nie wywołuj sztucznych szmerów.
Jeśli
zaniechasz odpowiedzi
trudniej będzie ci je zrozumieć.
A gdy nie będziesz go rozumieć,
nie będziesz chciał go słyszeć.
I przestaniesz.
Nie dlatego, że stało się pomnikiem
lecz przez to, że się ogłuszyłeś.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (6)
Oryginalne refleksje.
oj pogubiłem sie w tej mieszance l.poj i l.mnogiej
A gdy nie będziesz ich rozumieć, nie będziesz chciał
ich słyszeć
Za Olą bicia serca. Pozdrawiam :))
Ładny :)pozdrawiam
Podoba mi się - czytaj bicie swego serca.
A może - bicia? Miłego:-)