Daj całusa, daj buziaka
Musisz kochana dać całusa,
Ja nie wykażę go w swym picie.
Może oszukam tym fiskusa,
Ale krok zrobię w nowe życie.
Musisz kochana dać buziaka,
To takie małe zapomnienie.
Już nie wyglądam na chłopaka,
Wolno więc zrobić wykroczenie.
Musisz kochana dać całusa,
Ojciec podobno ci pozwolił.
Najwyższy czas do przodu ruszać,
A całus wcale nie zaboli.
Musisz kochana dać buziaka,
Ten pierwszy krok do dorosłości.
Zaczynaliśmy temat w krzakach,
Teraz są większe możliwości.
Ty, oraz ja w miłosnym splocie,
Jakież cudowne mamy plany.
Szkoda, że dzisiaj tkwię w robocie,
Kierownik rzucił mnie na zmiany.
Ciebie wysłano w delegację,
Jakby zwietrzyły temat dranie.
Teraz, gdy mamy wreszcie rację,
Musimy sobie dać wstrzymanie.
Komentarze (5)
a nuż jej się przydarzy coś w delegacji, jam bym tam
nie puścił!
ale jest takie rozwiązanie,
całus gdzie indziej też się przyjmie, całuśna gleba
jest tak chłonna, po długiej zimie.
Pozdrawiam serdecznie
:)
Ach te krzaki
w nich byt miały pierwsze buziaki
pozdrawiam
Ten pierwszy krok do dorosłości.
Zaczynaliśmy temat w krzakach,...ha ha dobre czy ktoś
jeszcze w dzisiejszych czasach pamięta ze są
krzaki..pozdrawiam miłego dnia.