Daleka od ideału
Nie jestem tym błękitnym, subtelnym
uczuciem
Narysowanych w twych idealnych snach
Wraz z nocą przychodzę w marzeniach
Choć znikam-oślepiona światłem dnia...
Ma miłość jest inna.
O smaku orzecha w twardej skorupce,
Trudnej do rozgryzienia...
Lecz w środku delikatna o ufnym
spojrzeniu
Pragnąca docenienia.
Chciałeś miłość ze swoich snów
Ja dałam uczucie niedoskonałe.
Krople czegoś co z serca- prawdziwe.
Choć tak dalekie od ideału...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.