Dama Nocy
Damo Smierci kim tak naprawde jestes? Gdzie mieszkasz? Gdzie podazasz? Gdzie mnie zabierzesz?
Nadejdzie dzien gdy zamkne oczy
Niewiem kiedy?
Po co?
Nadejdzie dzien gdy podasz mi reke
Damo Nocy
Poprowadzisz po swych sciezkach
Nadejdzie dzien gdy utulisz mnie do snu
Ukołyszesz w swych ramionach
Ukojenie mi podarujesz
A ja skonam
Nadejdzie dzien gdy poprowadzisz mnie przez
sny
Te piekne kolorowe
I nie powiesz mi ze jest zle czy dobrze
Zaprowadzisz mnie do twego stolu
Dasz jadla i napoju
A ja skorzystam z twoich darow
Damo Nocy
I na wieki już z toba zostane
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.