Dary serca...
Zamykam w skrzyni niepamięci
marzenia swoje niespełnione
być
może kiedyś ją otworzę
by
się wyśniło – nie wyśnione
a
klucz ukryję na dnie serca
tam
będzie czekał do tej chwili
gdy
miłość będzie już bezpieczna
kiedy nikogo z Nas nie zdziwi
bo
nadal ufam Twoim słowom
choć czasem tracę resztki wiary
może doczekam się spełnienia
i
przyjmiesz serca mego dary…
Komentarze (9)
Może wie,moze nie umie tylko tego okazać...?
mam nadzieję, że się doczekasz... tak ładnie
prosisz...
życzę aby te dary serca jak najszybciej ujrzały blask
radości i szczęścia
Cieplutkie uściski
wiary nie trać, wspomnienia i marzenia chowaj do tej
skrzyni, ale......... nie zapomnij do niej zaglądać-
bo czasem warto
pozdrawiam;)
Bardzo ładny wiersz :) Rady tu na nic - życzę, by
spełniły się te niewyśnione... :)
...jesli milosc nie ma dziwic, to gdzie jej zar sie
podzieje...?
A co jeśli nie przyjmnie.. co wtedy? ładnie napisane:)
Pozdrawim ciepło:)
milosc niestety pragnie stale wiecej...trudno ja
utrzymac w karbach...niby wiemy, ze kochamy, a gdzies
pomiedzy wkrada sie niepewnosc...niby wiemy, ze ktos
nas kocha, ale nie bardzo jestesmy pewni...
Podoba mi sie, pełny ciepłych czuć ze pisze go ktoś
kto kocha ale nie ujęte jest to ze smakiem.
Do tego milo sie czyta!
Cóż tak trzymać:)!