Dasz radę
Będzie dalszy ciąg z jej życia...
noc
była koszmarem
serce biło w ciszy
przeszkadzało
tykanie zegara
bólem uciskane
myśli przytłaczały
a może
to nieprawda
tylko ja byłam
zbyt mało wyrozumiała
o wszystko mnie oskarżał
że za mało daję
ile razy dziennie można
przecież jestem
kobietą delikatną
nie maszyną
do wyciskania soku
zawsze te same docinki
ubliżanie
chciałam czy nie
brał
i ten szyderczy uśmiech
gdy opadał z sił
łzy wstrzymywałam
przygryzałam usta
podniosłam słuchawkę
czy pan słyszy
szukam deski ratunku
teraz wiem
to była prawda
a ja złudzeniami żyłam
pomogę ci
krok po kroku
czas
jest twoim lekarzem
oby nie pękła struna
na której teraz grasz
nauczyła mnie mama
że kobieta
jest wszystkim
więc
trzymajmy się tego
dasz radę
dziękuję
dobranoc
dobranoc
Autor Waldi
Komentarze (15)
:)+
Obrazek z życia skłania do refleksji.
Pozdrawiam ciepło :)
Wymownie, wiersz skłania do głębokich przemyśleń,
pozdrawiam serdecznie.
Dobrze gdy jest ktoś kto chce i potrafi pomóc
Bardzo dobry wiersz, budzi emocje i przemyślenia,
pozdrawiam serdecznie :-)
Dobrze oddany klimat ...
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba się
Pozdrawiam i głos zostawiam +
podoba mi się ten telefon zaufania a wiersz dobry
Waldi, dobrze, że są tacy jak Ty i potrafią
zareagować. Pozdrawiam serdecznie.
nie każde zycie jest słane różami
ale nie musi byc słane kolcami...
czekam na cdn.
zostawiam uśmiech z ogromnym podobaniem :)
Czytałam z drżeniem serca. Jest dużo kobiet żyjących w
matni upodlenia. Dobrze, że dochodzi do wyzwolenia.
Miłego dnia:)
Czas lekarzem nie jest.
pozwala się oswoić.
Podoba mi się wiersz.
Bardzo ciekawy wiersz.
Dobrej nocy życzę.
Tyle Twoich wierszy czytałem i dopiero dziś
zrozumiałem - wciąż piszesz o swojej pracy w telefonie
zaufania.
Czasem mam wrażenie, że bawisz się w psychologa
Waldku, nawet piszesz z pozycji kobiety...
A koniec wiersza optymistyczny i ku pokrzepieniu, co
się chwali.
Dobrej nocy życzę, pozdrawiam.