Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Grać jak wiatr

potrafi manipulować
uczuciami
i grać jak wiatr
na liściach

to nic dla niego
nie znaczy
że przegram
swoje życie

bije i kopie
wrzeszczy
wszystkiemu
jestem winna

gdy cisza nastaje
żebraczką się staję
na kolanach
błagam o miłość

tłumaczę sobie
serce nie sługa
noc nie jest długa
a jednak
przez jego oddech
czuję się brudna

miłość jest okrutna

powoli lampka
sygnał mi daje
z kolan wstaję

otwieram drzwi
wynoś się
nie będę dla ciebie
miękką kołdrą
brzydzę się tobą
pięć lat zmarnowałam

wicher się zerwał
teraz wymiata
to czego doświadczyłam
przez lata

precz dziadu
z mojego życia

Autor Waldi

autor

waldi1

Dodano: 2020-06-20 00:00:01
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

promienSlonca promienSlonca

Witaj Waldku.
Dobrze, że dziewczyna przejrzała na oczy, lepiej późno
niż wcale.
Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.:)

karmarg karmarg

Często jest trudno uwolnić się od takiego toksycznego
związku - tu peelka dojrzała do tego by powiedzieć
dość...
pozdrawiam:-)

ANDO ANDO

Oj, zimno mi się zrobiło, chory związek. Dobrze, że
peelka przejrzała na oczy. Pozdrawiam Waldi. :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Toksyczny związek nie jest dobry, pozdrawiam
weekendowo.

zielonaDana zielonaDana

Nie wszystkie kobiety są tak silne i dzielne. Niektóre
tkwią w takich związkach o wiele dłużej.
Brawo za podjęty temat :)

@Krystek @Krystek

Dobrze, że zdobyła odwagę i siłę, by uwolnić się.
Miłego dnia z uśmiechem:)

Mily Mily

Toksyczny związek jest straszny. Peelka może
uzależniona od masochizmu...
Pozdro Waldi

anna anna

to zaślepienie zbyt długo trwało. Na szczęście
przyszło przebudzenie.

Annna2 Annna2

O miłość się nie żebra.
Piękny wiersz

Pan Bodek Pan Bodek

Takiego "dziada" to trza pogonic...
i to jak najszybciej.

Zycze milego weekendu Waldku :)

jastrz jastrz

Chyba się powtarzam, ale powinieneś dziękować Bogu, że
jednak nie jesteś kobietą.

mala.duza mala.duza

no zakończenie jak zakończenie brzmi... jeśli "dziadu"
to mocno zalazł za skórę

wolnyduch wolnyduch

"grać jak wiatr na lisich"?
chyba na liściach...
Błaganie na kolanach o czyjąś miłość jak dla mnie jest
chore i może tylko przynieść cierpienie,
pięć lat, to kawał czasu, ale lepiej późno, niż wcale
zakończyć nieudany związek.
Dobrej nocy Waldku, życzę, pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »