De dansers
Miękko prowadzisz
na skraj nocy
urzeczona tobą
idę
już nieobca
w milczeniu
mrużysz oczy
a to wspólne
nazwane
bliskie
wypływa spod powiek
jak świt
i nic nie jest piękniejsze
od tego
że czasem umieram
dla ciebie
https://www.youtube.com/watch?v=DhF-4rH1tBE
&list=RD74IYXC0INos&index=4
Exit
chociaz przez styczeń przenika wiosna
szarzejesz
codziennie obumiera w nas noc
a wszystko co wieczne opuszcza głowę
ściera blizny
ślady
wszystko
i nic więcej nie może się stać
nawet słowo
https://www.youtube.com/watch?v=Lt3A5hRtApc
Komentarze (38)
"zachłyśnięta tobą"...tak właśnie...pięknie
Bardzo fajnie wyszło, romantycznie, ja też
umierałam...z miłości:)
szkoda, że tylu komentującym obojętna jest ortografia
("zachłyśnięta" i "nieobca")
Chwile zapomnień i omdleń, a wszystko dla miłości.
Pięknie.
smutno i zmysłowo
"i nic nie jest
piękniejsze
od tego
że czasem umieram
dla ciebie"...a co jest piekniejsze, od tych slow...?
:)
bo nie ma nic piękniejszego od duchowego umierania dla
kogoś bliskiego(zatapianie się w nim jest cudem danym
od Boga)
Niekiedy też umieram:)) wiersz lekko zabarwiony
erotyzmem, zadowala moje gusta w pełni.
inny klimat...ciepło, przyjemnie...
"i nic nie jest piękniejsze od tego, ze" czasem
uśmiercamy przestrzeń. Ale to mój wymysł- oczywiście.
Autor ma własne odczucia szczęścia.:))
Pięknie poprowadzony wiersz. Mam skojarzenie z
prowadzeniem przez partnera w tańcu. Warto umierać dla
pięknych chwil.
Cudownie! bardzo osobiste wyznanie w pięknych
słowach... wszystko jest tu na swoim miejscu... słowa
uznania;-)
"i nic nie jest
piękniejsze
od tego
że czasem umieram..." pięknie napisane, cudowne
budzisz uczucia...
Przemyślane, chodź Staż też ma trochę racji.
Cóż za poświęcenie :)..Widać warto :).. M.