Deszcz
Kap, kap, kap
Kropla ciepłej letniej nocy
Osiadła na nagiej skórze
Wtuliła się w pagórki,
Które czekają nabrzmiałe pragnieniem?
Kap, kap
Są blisko oddechu
Na ustach i na powiekach
Tańczą w popiele namiętności
Boso na palcach
Ciepły letni wiatr rozwiewa drobinki
Osusza włosy zapachem milczenia
Prysznic dodaje aromatu chwili
Jak z płótna najlepszego malarza?
Zaróżowione jeszcze milczące ciało
Oddycha nocnym oparem źrenic
Wodospad kropelek zmył grzech
autor
bodzia
Dodano: 2016-06-16 19:22:24
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
ładnie i subtelnie
pozdrawiam :)
Bardzo delikatny erotyk :)
Pozdrawiam
Ślicznie , mimo, że deszcz
romantycznie zmysłowo ... subtelny erotyk - kochać to
nie grzech każdy o tym wie:-)
pozdrawiam
bardzo dziękuje wszystkim za liczne piekne komentarze
i dochodzę do wniosku jednego,, nie kochać w taka noc
to grzech'' uściski kochani i miłego dnia
delikatny wiersz jak deszczowa kropla
Bardzo ładnie i zmysłowo. Romantycznie. Pozdrawiam
Bodziu.
Super erotyk :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Grzechem nie kochać się, w taką noc, w taki dzień...
Ładnie, zmysłowo, erotycznie, eterycznie, brawo
bodzia:)
jak miłośc jest, to nie ma grzechu :)
Kap, kap ładnie i przyjemnie
Pozdrawiam :)
nie ma grzechu wszystko gra, jutro
powtórka jak się da.
Pozdrawiam serdecznie
Romantycznie, erotycznie i cieplutko.
ech te nabrzmiałe pragnieniem pagórki...
dajecie takie ciepłe komentarz jak ten deszcz zawsze
robi mi się tak miło bardzo dziękuje i serdeczności
dla Waszych serc....