Deszcz łez...
Wiesz co?Chciałabym oddać mą dusze.
Zrzucić ubrania, które stały się moją
skórą.
Zobaczyć Tych, którzy wypalaja moje
potrzeby.
Jeśli mogłabym wybrać to wolałabym wybrać
mrok niż chłód lecz to niemożliwe
Wiesz co? Bardzo chciałabym to wszystko
wykrzyczeć lecz nie potrafie lub się
boję.
Muszę wreszcie uciec i znaleźć ulgę w
cierpieniu
Wiesz co? To nie deszcz lecz moje łzy.
Wiesz co? Chciałabym przejść przez drzwi
mojego umysłu
Trzymać dobre wspomnienia blisko.
Chciałabym móc wybrać miedzy piekłem a
niebem lecz to niemozliwe.
Jednak nadaj się boję.
Wiesz co? Mam już tego dość.
Może spotkam Ciebie i ten deszcz zamieni
się w tęcze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.