Deszczowy smutek
A za oknem deszcz i jego szum.
Rynny pełne łez, prawdziwy nurt.
W uszach dźwięczą szepty twoich słów:
„zostań proszę i nie odchodź znów”.
Kwiecień nuci lekką, smutną pieśń.
Zimę w lato wplątał stąd też zziębł.
Jeszcze tydzień, może tylko dwa,
z szumem deszczu wrócę pod twój dach.
A wiatr z deszczem niczym lekki trzpiot,
biegnie do snu cicho, tak jak kot.
Zamyślona w oknie, w ciszy trwasz.
Wiem, że kiedy wrócę, serce dasz.
autor
MariuszG
Dodano: 2016-04-29 23:17:09
Ten wiersz przeczytano 1791 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Kalokieri, Iris&, Anna,
dzięki za poczytanie smutnej, deszczowej piosenki.
Pozdrawiam :-)
Sympatycznie i lirycznie...:)
Nostalgicznie, tęskno i nastrojowo,jak to w deszczu.
Piękna melancholia i świetnie napisany
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
zaplątany kwiecień w zimie - ładny wiersz.
czasami lubię deszcz, takie wiersze też;)
Dobrze wiedzieć, że ktoś czeka z otwartym sercem.
Tak poplątany kwiecień ma swój urok i daje nadzieję
że maj wystrzeli miłosnym uniesieniem . Pozdrawiam
Ładny nieco smutny wiersz, przyjemnie czytać :))
niepogoda na dworze splata się z niepogodą w sercu
smutny i deszczowy wieczór...
a wiersz ładny,
udanego dnia :)
Najbardziej pierwsza strofa.