Deszczowy smutek
A za oknem deszcz i jego szum.
Rynny pełne łez, prawdziwy nurt.
W uszach dźwięczą szepty twoich słów:
„zostań proszę i nie odchodź znów”.
Kwiecień nuci lekką, smutną pieśń.
Zimę w lato wplątał stąd też zziębł.
Jeszcze tydzień, może tylko dwa,
z szumem deszczu wrócę pod twój dach.
A wiatr z deszczem niczym lekki trzpiot,
biegnie do snu cicho, tak jak kot.
Zamyślona w oknie, w ciszy trwasz.
Wiem, że kiedy wrócę, serce dasz.
Komentarze (57)
Dzięki Kaczor 100 za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam.
Deszcz potrafi być romantyczny.
Pozdrawiam Mariuszu.
Promień Słońca,
dzięki za przypomnienie "Deszczowej sonaty" i miłe
słowa.
Miłej niedzieli :-)
Andrew wrc,
peel jak sądzę liczy na to ;-)
Pozdrawiam.
Pieknie, prawie jak "Deszczowa Sonata"
Podoba sie wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
ładna melancholia...na pewno da:) pozdrawiam już
majówkowo
Cii_sza,
;-))
Pozdrawiam :-)
WandaW,
dzięki za miłe słowa.
Przekażę peelowi życzenia ;-)
Pozdrawiam :-)
piosenka:) tak widzę - ładna, ale zachwytu nie
wyrażę:)))
Pozdrawiam:)
Virginia20,
deszcz i wiatr tworzy swoisty klimat.
Dzięki za miłe odwiedziny.
Pozdrawiam. :-)
Augustyno,
dzięki za miłe odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam
44tulipan,
steccato w rynnie, w kwietniu...
Pozdrawiam :-)
Oksani,
miło, że wpadłaś na poczytanie.
Miłego, słonecznego weekendu :-)
Mariuszu piekny romantyczny wiersz To nic ze pełen
melancholii i tak zachwyca
Lubie muzykę deszczu i wiatru w w ierszach w zyciu
kocham słonko :)
Pozdrawiam serdecznie i zycze szybkiego powrotu ;)
deszcz miłośnie nuci, smutek w radość
obróci,,,pozdrawiam :)