W DESZCZU...
Otworzyłem serca drzwi, patrzę w Twoją
stronę,
Milczę, myśli wyciszyłem, zbędne słowa
duszy,
Jestem radosny nocami, stale marzeniami
płonę,
W ciszy motyl frunie, skromnością usta
wzruszy.
Pada deszcz smutku, w kroplach tęsknoty i
żale,
Oczy w bólu zaprawione, głodne ciepła
szukają,
Zbliża się burza, los grzmi, to się nie
liczy wcale,
Niech zatopią smutki, cierpienia kryształy
rozdają.
Szalony nocami płonę, wrzątek zagościł w
żyłach,
Wiruję z gwiazdami, księżyc wiary mi
zazdrości,
Płynę w marzeniach, sen nastał,...przybyłaś
miła,
Zapraszam z czułością, zatańczmy walca
miłości.
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=y65-zU3Aezg
Komentarze (4)
Pięknie, z wiarą i miłością.
Pozdrawiam:)
Piękny taniec miłości...Pozdrawiam serdecznie...
"Zatańczymy walca miłości" - no to ruszajmy w
tany:))) Fajniutki wiersz, zatrzymał mnie. Tyle w nim
ciepła, pomimo paru kropel...smutku. Niech się utopi w
oczekiwaniu na...(co Los da) Życzę Wszystkiego
Najlepszego.
Zatańczmy walca miłości.Przepiękny,poruszający wiersz
motylku:)Pozdrawiam bardzo serdecznie+++