Detox
Deszcz opanował miasto.
Na rogu starego klasztoru
zielonooki gargulec
wylewa spienioną wodę.
Zrobię podobnie :
wypluję kłamliwe słowa,
wyrzygam wszystkie życiowe
mądrości, ponieważ dotknęły
toksyną najczulszych miejsc.
Zrozumiałam, że wrażliwość
nie potrafi ocalić człowieka.
Pozostał strach.
Komentarze (35)
warto być wrażliwym ale bez przesady
nie popadajmy ze skrajności w skrajność
życzę miłego dnia
nie wszystkie mądrości nam służą... b. ciekawy wiersz,
zatrzymuje...
-- trudno się uwolnić od niechcianego...
- serdeczności :)
Dobry wiersz... strachu ciężko się pozbyć, jak
wiadomo-ma on różne oblicza...
wrażliwość zwiększa wiedzę o drugim człowieku pytanie
jaką się ma? toksyczną?
dobry :) pozdrawiam i głos zostawiam +
bardzo dobry refleksyjny przekaz - do przemyśleń ten
lęk obawa ....
pozdrawiam serdecznie:-)
Wielu tak ma, nie może sobie poradzić, bo są wrażliwi
na krzywdę, na ból, na zło, które otacza...nie zawsze
detoks pomaga...strach robi swoje...pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia
Smuty przekaz w dobrym wierszu,
niestety wrażliwość jest balastem,
wręcz może ranić, ludzie są wtedy łatwopalni, brakuje
im twardej skorupy, która pomaga przetrwać
najsilniejszym na zasadzie selekcji naturalnej,
niestety...
Pozdrawiam Jutto serdecznie:)
ładnie:))serdeczności:))
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Detox, tak bardzo przydatny, pozdrawiam.
dobry,
a jednak puenta jest pochwala wrazliwosci,
przewrotnie, mz;)
pozdrawiam
pła*ci się
Za wszytko się w zyciu płaci za wrazliwość płci się
krocie i nie jest to bynajmniej złoto
Pozdrawiam serdecznie :)