Dewiacja
Pociągają mnie pociągi.
Różnorakie seksualne fantazje
na kołach, pantograficzne wybrzuszenia,
stukoczące krągłości.
Dziś jechałem osobowym pełnym:
wyprostowanych, za paznokciami
z brudem, bez gitar
gawędziarzy, samotników.
Wszyscy i tak najpierw
zajmują siedzenia dziewicze,
nietknięte niczyim zapachem.
Reszta jest tylko przysiadką.
Komentarze (1)
Ciekawe...ciekawe...