Diablica
Napisany po pewnym zdarzeniu, w przypływie dobrego humoru i rozbawienia
Myślałam że jestem jak Anioł
a ty mówisz że Diablica
chyba aż tak się nie mylę
obejrzałam w lustrze lica
obejrzałam trochę więcej
ech Diablica a więc nęcę
pewnie kuszę i flirtuję
wybacz proszę ty żartujesz
jednak śledztwa mam wyniki
w oczach błękit i ogniki
no to może i kusiłam
ja przyznaję moja wina
Mówisz...
"Tęsknię za twym głosem"
ty mnie nie kłam ja cię proszę
ty mi zmysłów nie podpalaj
silna wola u mnie mała...
czy w tym coś jest zabawnego
że tak ciągnie cię do złego
nie chcę wiedzieć na co liczysz
jednej trzymaj się spódnicy
bo z Diablicą żartów nie ma
pozdrów żonę...dowidzenia
Komentarze (16)
"bo z Diablicą żartów nie ma
pozdrów żonę...dowidzenia
i tak trzymać!
Przecież Panowie zdradzają swe żony z nami.