divertimento opus `60 - the
od czasu do czasu ze słuchu kontakty
mam z muzyką retro bo jestem oldboyem
i choć kiepski ze mnie strateg tudzież
taktyk
nowoczesnej formy wcale się nie boję
raperskich litanii cierpliwie wysłucham
po podryguję w rytm skocznego hip-hopu,
gdyż irytuje mnie bardzo cisza głucha –
sam z niedosłyszeniem miewam pewien
szkopuł;
uciekł ton wysoki, lecz pracują basy
a rock and roll its king, zanika przy nim
stres,
lata sześćdziesiąte – najwspanialsze
czasy;
będę słuchał hitów wciąż, aż po życia kres
07.08.2009 r.
klasyczna ilustracja https://www.youtube.com/watch?v=-RDg15cyuPc
Komentarze (19)
Hiphopowcy zawsze mają najwięcej do powiedzenia, ale
czy w ich przypadku ilość oznacza też jakość?;-) No i
facetowi ponoć gadulstwo nie przystoi;->
Mrukowaty Nathan pozdrawia;)
Przepraszam, mialo byc, "wiersz".
Milego popoludnia.:)
Sluchaj tej muzyki, ktora lubisz, reszta, nie liczy
sie,wazne, ze daje radosc.Dobry wierz i jego
temat.Pozdrawiam "oldboya".:)
z muzyką za pan brat
czy to disco
czy hip - hop
słucha się tej muzy
bo się to lubi
pozdrawiam :)
a co do pisania haiku Ty jesteś mistrzem nie Ja .