Dla W...
Dostałeś kiedyś podarek
niezwykły
Radość przepełniła Cię wielka
i szczęście
Był idealny, doskonały,
niedościgły
Najpierw małymi stópkami nosiłeś
go po świecie
Potem gdy burza, zawierucha
niezmierzone
Chciały Ci go odebrać
na zawsze
Walczyłeś jak lew w jego
obronie
Nadszedł czas gdy się nim podzieliłeś
nareszcie
Byłeś szczęściarzem, a dzisiaj
co pozostało?
Nie masz z kim jego blaskiem cieszyć się
nadal
Wszystko , co dobre w nicość
uleciało
A on sam się z dnia na dzień
rozpada…
- Eh życie , po co cię
dostałem -
/ A jednak warto dalej pielęgnować ten dar i dzielić się nim z drugą osobą...walcz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.