Dla J...
Nadziejo mrozem tulona
Zostawiasz dzis lata zieleni
I czy rozkwitniesz jak ona?
Czy jeszcze cos sie zmieni?
Po wielu dniach pieknej aury
i paru chwilach zawiei
Wejdziemy na nowe sciezki
pelni znow swiezej nadziei?
Czy przyjdzie nam przyznac,ze czas
nie obszedl sie z nami laskawie
i usiadziemy znow razem
ale juz tylko przy kawie
A moze mysli rozumne
przywroca dobra pamiec
otworza oczy i wtedy
nam nie pozwola zagladzic
tego,co bylo-minelo
ale wszak nie na zawsze
bo kochac to znaczy wierzyc
i w przyszlosc z nadzieja patrzec
Rheinfelden-Herten 03.12.2013
Komentarze (10)
Na zakręcie, to byłby dobry tytuł dla tego wiersza...
Nadzieja tulona mrozem - nie wróży nic dobrego,(tak
odbieram ten wers), dlatego pytasz, czy rozkwitnie,
jak zieleń.
Przemyślałabym tylko słowo " zagładzic ", bo cóż ono w
kontekście wiersza oznacza i czy powstało w Twoim
zamyśle od " zagłady ", czy " gładzenia" ? Może ujmij
to prościej, czyli "wygładzic".
Już się zamotałam :) Każdy sam zinterpretuje...
Ważne, aby się wszystko rozwiązało. Pamiętaj - rozwód
to nie koniec świata i skoro nic już się nie da
zrobic, a wierzę, że próbowaliście, to czasem trzeba
zacząc od nowa - osobno. Trzymaj się ciepło ! I pisz -
to pomaga :)
jak na czas rozwodu to myslisz naprawde pieknie i
racjonalnie ...sliczny czuly wiersz ...
Dziekuje..szczegolnie,ze to moj pierwszy.
Bardzo ładny wiersz z optymistycznym
zakończeniem. Lubię takie. Pozdrawiam serdecznie.
Dodam,ze jestesmy wlasnie w trakcie rozwodu z woli
meza:(
Bardzo ładna puenta.Pozdrawiam
piękny wiersz o miłosci pozdrawiam
Ładny wiersz, na TAK! Pozdrowionka i mnóstwo słonka-:)
Witam Cię. Bardzo ładna dedykacja. Pozdrawiam
serdecznie
Przepiękny wiersz o miłości :) Zgadzam się w 100% z
tymi słowami w 2 ostatnich wersach ;) Pozdrawiam +