Dla Ciebie
czterolistną koniczyne
cztery podkowy
tuzin pocałunków
dwie mleczne krowy
zapach wanili
sweter cieplutki
grubiutkiego szczeniaczka
żagiel do łódki
ciepły bochen chleba
nocleg na sianie
podane do łóżka na tacy śniadanie
klucz dzikich gęsi
parasol gdy pada
uśmiech dziecka
dobrego sąsiada
dużo zrowia
balon z helem
jesteś moim przyjacielem
autor
Koszmar
Dodano: 2006-09-21 23:04:26
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
oprócz tych wszystkich darów jeszcze ten piękny wiersz
- jak dużo masz do ofiarowania...