Dla Ciebie Ojcze
...bo nie chcesz zrozumieć....nie potrafiłeś pokazać czym jest miłość
Zgiń
Nie ma już miejsca dla Ciebie w moim
życiu
jesteś tylko insektem
który znika
z pierwszym śniegiem
a wiec odejdź i to biegiem
(...)
Zniszczyłeś moją duszę
Zniekształciłeś myśli
Zabiłeś moje wnętrze
Zmarnowałeś mój prywatny świat...
Nikt nie wróci Ci tych lat...
Komunizmem naznaczony człowieku
Na Twoją zgryzotę nie znajdę leku.
....jednak wiem, że dla mojego dobra.... niestety nie wiesz co jest dla mnie dobre:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.