Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

DLA CZARKA...

Wiem że jest zapóźno.... Ale nawet nie wiesz jak żałuję ... Żałuję że niezostałam przy Tobie...

Idę przed siebie ...
Jak zawsze napędzana strachem...
Strachem który potrafi stopniowo zabijać...

Nie mogę się zatrzymać...
Za mną mrok ,który paraliżuje moje ruchy...
Spowalniając mój krok...

Krok jakże niepewny...
Pełny chwiejności i zawachania...
Zupełnie inny niż ten z przed lat...
Pełny radości i beztroski...

Znowu się potykam...
Upadam na mroczny aswald...
Chce wstać ,podnieśc się...
Iść dalej...

Iść przed siebie ...
Nie mogę... ,dłużej niepotrafię...
Chce krzyczeć...
Z mej piersi wydobywa się tylko niemy krzyk...

Krzyk wołający o wybaczenie...
Wybaczenie ?!...
Na które niezasługuje...
Mimo wszystko chce iść...
Iść dalej...

Lecz nie widze drogi...
Nieodnajduje jej...
Mijam tylko zgliszcza popalonych drogowskazów...

Widze wszyskie moje błędy...
Błędy, przez które nie tylko siebie skazałam...
Skazałam na cierpienie...

Nieodwracalne decyzje...
Dające epicentrum goryczy...
Rozpaczy...
Bólu i łez...

Stojąc tak samotnie ...
Odwracam głowę...
Patrząc wstecz, jednak coś widze...
Coś co niepozwala mi się zgubić...

Podchodzę bliżej...
Widzę jakiś ludzi...
Ludzi,którzy tak naprawdę się pogubili...

Teraz już wiem...
To nie jacyś ludzie...
To przecież ja i ******...
Widzę Jego spojrzenie...

Spojrzenie pełne ciepła...
Jakże odmienne od teraźniejszego...
Pełnego rozczarowania i bólu...
Moja twarz też jest inna...

Brak na niej grymasu cierpienia...
Wręcz przeciwnie jestem szczęśliwa...
Szczęśliwa jak nigdy przedtym...
Całujemy się...

Czuje ciepło ...
Właśnie ono niepozwala mi tu zginąć...
Mówisz że to żar miłości...

Miłości do mnie...
Miłości która została wystawiona na próbe...
Próbe ,której strasznie żałuje...

Teraz już wiem...
Niewarto kochać...
Kochać za dwoje...
Myślałam że ucieknę przed uczuciem...

Uczuciem porażki...
Samotności...
Smutku...
Rozczarowania...

Myślałam że Jaro będzie inny...
Zaryzykowałam...
Tym samym wymierzając Nam cios...
Cios , w same serca...

Sztylet okrutnej prawdy przebił je...
Przebił serca...
Jaro okazał się kłamcą...
Kłamcą ,który zniszczył Twoje ciepło...

Teraz wiem...
Jest zapóźno...
Przy życiu przytrzymuje mnie tylko myśl...

Myśl o Tobie...
Myśl o uczuciu krystalicznie czystym...
Uczuciu które sprawia że żyje...
Uczuciu które jest prawdziwe...

Wiem że słowa nic nieznaczą... Ale zależy mi na Tobie... Dlatego PRZEPRASZAM CIĘ... WYBACZ ŻE DOPIERO TERAZ TO ZROZUMIAŁAM....

autor

Babilona

Dodano: 2005-08-05 00:54:26
Ten wiersz przeczytano 2160 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »