Dla każdego... coś radosnego...
Dla mojego ulubionego bejowicza ;)
W tramwaju albo w maju
na ulicy czy w piwnicy
na dyskotece czy w aptece
na siłowni czy w kotłowni
w podróży czy przy kupnie jednej róży
gdzies na podjeżdzie czy w rodzinnym
mieście
na piwie czy na bibie
czy też w kościele mój drogi Aniele
spotkasz Ją..
Wiem, że to wszystko banalne... ale wierze w to..bo miłośc tak naprawde jest banalna.. wystarczy kogoś kochać, a reszta już się nie liczy.. Maciek spotkasz Ją, tą jedyną.. :) Pozdrowionka przy okazji dla Pawła (mojego koffanego, zapominalskiego qumpla) i dla Pauliny ;) Buziaczki :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.