Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dla kochanych rodziców

Dla rodziców mojego młodego sąsiada .. który zginął jadąc do nich motorem .. tylko tyle jeszcze mogłem dla niego i od niego napisać .




Mamo kochana
nie chciałem umierać
jechałem po śmierć
czy to był grzech
żyć tak bardzo chciałem
to był poślizg
umierać nie musiałem
mamo przepraszam
ten znak tylko lekko przesunąłem
dalej jechałem
czy Stwórca postawił na drodze Go

teraz zapytam sam
powiem ci to
a może Chciał
moje młode życie powołać do siebie
wybacz mi jechałem do ciebie
ból serce twoje przeszywa
życie moje się skończyło
gdy odeszła miłość prawdziwa
krzyczę
czy słyszysz kochasz mnie
ja kocham ciebie

wybacz mi
przepraszam
że Bóg nie pozwolił dalej mi żyć
w tak młodym wieku
już nie mogę z wami być
czy słyszycie mój krzyk
ja umierać nie chciałem
dziś spoglądam Bogu w oczy
widać Jego bardziej pokochałam
mamo i tato przepraszam
tyle bólu wam zadałem
przepraszam

Autor Waldemar


Piękno Twoje


Piękno z ciebie emanuje
usta twoje bez pamięci całuję
takie piękno w tobie widzę
jestem tego pewny
zrobię to
jeżeli kochasz jak patrzysz
tu słów nie potrzeba
nic dodać nic ująć
jesteś jak skrawek błękitnego nieba
piękno twoje zachwyca
jesteś tajemnicza
jak zachód słońca
co mieni się kolorami

jak tęcza
jak woda spływająca ze skał
do leśnych potoków
czysta krystaliczna dająca życie
w lustrze wody
widzę twoje odbicie
jesteś taka rozgrzana namiętna kochana
milczysz
spojrzeniem przemawiasz
dotykiem dłoni
z zakłopotania wybawiasz
całując siebie mi dajesz z ufnością serca
przy mnie zostajesz


Autor Waldi


autor

waldi1

Dodano: 2016-01-03 00:00:06
Ten wiersz przeczytano 2224 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (72)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Ewa
Wyczuwam zastrzeżenia, moim zdaniem jednak mają one
znaczenie tylko w kontekście przeżyć i odczuwania tej
tragedii przez rodziców.
Natomiast impertynencki styl odpowiedzi Autora na te
zastrzeżenia nie jest dla mnie zrozumiały. Jeśli i do
mnie będzie skierowana taka niezbyt uprzejma
odpowiedź, to wolę jej nie czytać, więc idę spać.
Pozdrawiam

waldi1 waldi1

No i pięknie ci_szo

myślę że jesteś ekspertem w tej dziedzinie.. więc
czytaj im milcz.. zbyt uwag wszystkim prawisz ..ja
ciebie czytam i myślę że piszesz normalnie nie
górnolotnie więc daleko ci jest jeszcze do sławy znam
wielu poetów który na pewno nie dorównasz ..tak jak
ja .. ja piszę o życiu jakie jest i nie cudo - tworzę
a czasem jako laik tylko bawię się słowem ..tak na
marginesie .Pozdrawiam z szacunkiem mistrzów słowa i
interpretacji brak mi tu jeszcze WBB do kompletu .

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

A ja uważam ze nie jest to moralnym naduzyciem
Spotkałam sie już z piosenkami też gdzie przemawiają
nienarodzone dzieci i robi to wrażenie Przemawia
mocniej niż gdyby mówiła to osoba zyjąca Po drugie
trzeba miec dar by oddać i stworzyć taki klimat w
wierszu by mozna było go odczytać tak jak by to mówiła
osoba zza światów nawet jest piosenka o podobnym
przesłaniu
Pozdrawiam serdecznie Waldi i nie musisz mieć wyrzutów
sumienia z tego tytułu ze udało Ci się napisać ten
wiersz który porusza

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

waldi, Ty to jesteś jednak magaloman. "Wdzięczni mi
byli" w życiu nie uwierzę. Daj spokój.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Janusz Krzysztof, uważam, że nikt nie ma prawa napisać
takiego wiersza. W imieniu zmarłego. To jest brutalne
wchodzenie w bardzo delikatną materię. Tego się po
prostu nie robi.

waldi1 waldi1

Moralna ..to Ty nie jesteś napisałem i dałem rodzicom
i byli mi wdzięczni .. widać znasz się na moralności
..więc proszę takie uwagi zachowaj do swojej
moralności Ewo Marszałek

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Ewa
"moralne nadużycie"
Jest w tym trochę racji, ale moim zdaniem jeżeli już -
to tylko w aspekcie bólu rodziców i innych osób z
bliskiej rodziny.
Jeżeli jednak to prawda, że ten wiersz powstał w 2000
roku, to ten ból i dramat jest raczej w jakimś stopniu
ukojony i być może sam wiersz (po jego opublikowaniu)
nie jest jednak nadużyciem. Może mieć nawet wartość
"terapeutyczną".

waldi1 waldi1

Ja mam cukier ograniczam słodkości musi mi wystarczyć
żona kochana .. od kolegi .. hi hi .

cii_sza cii_sza

tu niestety jest za dużo, za duzo słów - temat
przegadany na maksa i wtedy zasadnicza treśc ginie, no
i oczywiście mnóstwo innych uszczerbków na zdrowiu
tego tekstu - tesktów, ale nie bedę się rozpisywac, bo
wydaje mi się, że Autor sobie nie zyczy:) Pozdrawiam.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Uważam, że napisanie takiego wiersza w imieniu kogoś,
kto zginął, to moralne nadużycie.

zielonogórzanin zielonogórzanin

Nie śpię, zaraz się uaktywnię, cha, cha, cha. Musiałem
napełnić usta słodkościami i kawusią- jeszcze 10 minut
i lecę z koksem☺☺☺☺☺

Jutta Jutta

Trudno o komentarz do wiersza pierwszego.Cisza jest
najlepszą formą wypowiedzi.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »