dla Lysego
Weszlam sobie raz na czata i poznalam tam
wariata.
Przepraszam Lysy ze tak cie nazwalam ale
innego okreslenia na Ciebie niemialam.
Lubi Tede-go za muze jego,spodnie szerokie
bo sa wygodne,czapka na glowie-musi byc
modnie;),zawsze riposta choc sprawa to
czasem nieprosta i usmiech na buzi by bawic
ludzi.
Wlasnie za to lubie tego Ziomala,ktory
nigdy smucic sie niepozwala.
I pewnie nawet sobie z tego sprawy nie
zadajesz ile mi razy humor poprawiales!
Tak teraz widze go internetowymi oczami,ale
mamy nadzieje ze sie wkoncu spotkamy!
yo yo Przemku to dla Ciebie!heh
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.