Dla Ojca Swietego
Dziekujemy Ci Ojcze, ze pozwoliles Nam zrozumiec co oznacza milosc, wiara i przebaczenie.
Ojcze Najwyzszy, czlowieku Swiety,
W ostatnia droge sie dzis wybrales,
Przed Toba glowe schylam z pokora,
Tyle nadziei i wiary mi dales.
Zostales wezwany prze oblicze Pana,
Z nieba ramiona masz rozpostarte,
Jestes Nam Wielki, Wielki Nam byles,
A Twoje serce najwiecej warte.
Swoimi slowami uczyles pokory,
Serce jasnialo przed Toba szczerze,
Twoje nauki zostana w mej glowie,
Z calego serca wlasnie w to wierze.
Walczyles o pokoj i szczescie na Ziemi,
Modliles sie za Nas i wybaczales,
Dawales przyklad ludziom, narodom,
Pogoda ducha serca napelniales.
Nie bylo drugiego takiego czlowieka,
Ktorego serce jak lza bylo czyste,
A dzisiaj w dzien Twego pogrzebu,
Niebo nie placze lecz jest cale mgliste.
Dawales swiatu cale serce Swoje
I byles z Nami przez dlugie lata,
Ja Ciebie Ojcze kocham, miluje,
Byles Najwspanialszym Obywatelem tego
Swiata.
Moze zaszczyc kiedys bede miala
I tam na gorze odwiedze Ciebie,
Choc teraz tutaj pomodle sie na Ziemi,
Bo wiem ze dobrze jest Ci tam w niebie.
Nie warte sa spory, wojny i konflikty,
Najwazniejsza wiara, milosc,
przebaczenie,
Bo co Nam z niezgody, chorej nienawisci,
Teraz potrzebujemy zadoscuczynienie.
Z czlowieka do czlowieka Twe slowa
wedruja
I przyszlym pokoleniom, My je
przekarzemy,
Niech ucza sie milosci i wiedza jak
przebaczac,
Bo co jest wartoscia - My teraz juz
wiemy.
Ojcze na zawsze pozostaniesz w Naszych sercach i nigdy o Tobie nie zapomnimy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.