Dla Pati…
Gdy Patrycja była mała
Ciągle w garnkach mi grzebała
Mąkę z kaszą mi mieszała
W szafkach rzeczy układała
Ta dziewczynka mała
Śliczną mamą się stała
Urodziła swą córeczkę
piękną Martyneczkę
Gdy Patrycja była mała
Ciągle w garnkach mi grzebała
Mąkę z kaszą mi mieszała
W szafkach rzeczy układała
Ta dziewczynka mała
Śliczną mamą się stała
Urodziła swą córeczkę
piękną Martyneczkę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.