Dla przyjaciela.
Dla mojego przyjaciela... który już chyba nim nie jest.
"Doszedłem do wniosku,
że najgorsze
co mogło Cię spotkać,
to poznanie mnie..."
A tak naprawdę
najgorsze, co mogłoby
mnie spotkać,
to NIEpoznanie Cię...
"...i że już wystarczająco
Cię skrzywdziłem..."
Dopiero teraz
mnie krzywdzisz.
Nie zdajesz sobie sprawy
Ile kosztuje mnie
napisanie tych paru słów...
"...i chciałem zniknąć
z Twojego życia..."
Ale nigdy nie znikniesz,
bo zawsze będziesz
w moim sercu...
Zawsze będziesz częścią mnie.
"...ale nie jestem
w stanie tego zrobić."
Nie wiem, czy to,
co piszę wyraża to,
co mam na mysli.
Niektórych rzeczy,
które chcę napisać
nie udaje mi się ułożyć
w sensowne zdania.
Nie jestem w stanie
napisać już nic więcej.
Łzy mi nie pozwalają.
Jeśli zrobiłam coś nie tak, odezwij się. Przepraszam. P.S. W wierszu wykorzystane zostały fragmenty autentycznej rozmowy pomiędzy mną a moim... przyjacielem(?)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.